Zbierają koce, pościel i ręczniki

Masz niepotrzebne koce, ręczniki, pościel, które chcesz wyrzucić? Z chęcią te materiały przyjmie strzelińskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Jednostka dzięki pozyskanym w ten sposób rzeczom ociepla m.in. budy psów podczas interwencji. TOZ zwraca się również z prośbą o wsparcie w zakupie karmy dla zwierząt.

Strzeliński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zwraca się z prośba do mieszkańców powiatu o przekazywanie starych koców, ręczników, pościeli, narzut lub prześcieradeł. Te materiały będą przydatne do ocieplania budy w kojcu miejskim, budek dla kotów stojących w kilku miejscach w mieście, ale także wykorzystywane podczas interwencji podejmowanych przez towarzystwo. – Zbliża się zima. Zwykle w tym okresie odnotowujemy więcej zgłoszeń o niewłaściwej opiece nad zwierzętami – zaczyna prezes strzelińskiego TOZ Lida Sobolewska. – Często jeździmy w miejsca, gdzie psy nie mają dogodnych warunków. Koce czy pościel zabieramy ze sobą na różne interwencje. Ciepłe posłanie pozostawiamy zwierzętom, które nie mają na czym spać. To choć trochę odizoluje je od zimna – dodaje. Rzeczy można przekazywać do siedziby TOZ-u mieszczącej się przy ul. Adama Mickiewicza 8 w Strzelinie w piątki od godziny 9:30 do 11:30. W ten sposób wsparli strzeliński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami państwo Bogusława Dmochowska i Stanisław Zastawniak z Kuropatnika, którzy dostarczyli m.in. prześcieradła i koce. Jak podkreśla prezes Lidia Sobolewska ważne, aby materiały nie były wypełnione (np. z pierza), gdyż zwierzęta często je rozrywają.

Warto wspomnieć również o corocznej akcji zbiórki karmy przeprowadzanej przez strzeliński oddział TOZ-u. W tym roku, z uwagi na panującą pandemię, prezes nie zwracała się do szkół w sprawie zorganizowania zbiórek. Mimo to akcję przeprowadziło Przedszkole Miejskie „Kolorowa Kraina”. Zaangażowały się w nią wszystkie grupy przedszkolaków. Koordynatorkami akcji były Karolina Król i Izabela Grębowka-Król. Udało się zebrać 100 puszek i worków z karmą, którą przekazano do TOZ-u. Potrzeby są jednak większe. Jednostka zwraca się z prośbą do osób dobrego serca o zakup karmy (suchej i mięsnej) i wsparcie działalności TOZ-u. Jedną z osób, które co roku przekazuje karmę jest Wanda Hawro z Gęsińca. – Wspieram w ten sposób nasze strzelińskie towarzystwo już około 10 lat. W tym roku kupiłam karmę dla psów i kotów. Sporo tego było, cały bagażnik w samochodzie. Pomagam, bo kocha zwierzęta i zrobiłabym dla nich wszystko – przyznaje kobieta. Przypomnijmy, że karma pozyskiwana przez TOZ częściowo trafia do gospodarstw, gdzie właściciele nie radzą sobie z opieką nad zwierzętami. Ponadto wykorzystywana jest w kojcu miejskim, gdzie trafiają zwierzęta zagubione lub zabrane z różnych interwencji. Karma dla kotów rozdysponowana jest zaś między karmicieli, którzy dokarmiają wolno żyjące koty m.in. na działkach.

Jakub Olejnik

Facebook Comments Box
Facebook