Supermarket stanął u zbiegu dwóch wsi

Lwią część tegorocznego budżetu sołeckiego mieszkańcy Trześni przeznaczyli na zaadaptowanie pomieszczenia po byłej świetlicy na rzecz świetlicy. Przystosowanie lokalu pozwoli rozwiązać m.in. obecny problem korzystania ze świetlicy przez osoby starsze. Priorytetową kwestią dla mieszkańców wciąż pozostaje remont drogi powiatowej biegnącej przez wieś. Część osób cieszyć może natomiast otwarty niedawno wielkopowierzchniowy sklep. Przy skrzyżowaniu, gdzie Trześnia łączy się z Pławną powstał market Dino.

Kolejnym prezentowanym sołectwem w ramach naszego stałego cyklu jest Trześnia. Sołtysem niewielkiej miejscowości liczącej około 180 mieszkańców jest Grzegorz Antał.Na co dzień zajmuje się gospodarstwem rolnym, a społeczną funkcję we wsi objął trzy lata temu. Skład rady sołeckiej uzupełniają: Łucja Wierzbowska, Ewelina Kałuża, Marzena Stachura-Gac, Leszek Piotrowski i Sławomir Fałat. Choć wieś nie jest duża to mieszka tam około trzydzieścioro dzieci. – To bardzo budujące i należy się z tego cieszyć – podkreśla Grzegorz Antał. W ubiegłym roku, po poluzowaniu obostrzeń związanych z koronawirusem, sołectwo mogło wrócić do imprez. Udało się zorganizować dzień dziecka oraz dożynki. To drugie wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem. Trzeba podkreślić, że dożynki w Trześni zawsze mają atrakcyjną oprawę. Wrażenie robi nie tylko starannie przygotowany wieniec dożynkowy, ale również bogato udekorowane posesje. Wśród wioskowych imprez ciekawą propozycją jest także dzień kobiet. Przed wybuchem pandemii udało się zorganizować pierwsze spotkanie pań z tej okazji, ale w dwóch kolejnych latach obostrzenia uniemożliwiały kontynuowanie imprezy. Sołtys zapewnia jednak, że do organizacji dnia kobiet sołectwo wróci w tym roku. Oczywiście, w bieżącym roku nie zabraknie również sztandarowych imprez, wspomnianych wyżej.

Czekają na oszacowanie kosztów

Trześni w bieżącym roku przysługuje nieco ponad 20 tys. zł w ramach funduszu sołeckiego. Lwią część tych pieniędzy, bo ponad 12 tysięcy złotych, mieszkańcy zdecydowali się przeznaczyć na zaadaptowanie pomieszczenia po byłym sklepie na potrzeby świetlicy. – Obecnie świetlica mieści się na pierwszym piętrze tego budynku. Mamy do dyspozycji jedno pomieszczenie – informuje Grzegorz Antał. – Lokalizacja na pierwszym piętrze to utrudnienie szczególnie dla osób starszych, które mają problem ze swobodnym poruszeniem się po schodach. Gdy właściciel sklepu zrezygnował z działalności, na parterze zwolnił się lokal. Wystąpiliśmy do gminy z prośbą o przejęcie tego pomieszczenia na rzecz świetlicy. Byłaby to doskonała lokalizacja, gdyż bez problemu do budynku można wjechać wózkiem inwalidzkim. Zanim przystąpimy do jakichkolwiek prac remontowych musimy oszacować koszty przystosowania tego pomieszczenia. Zapewne konieczny będzie remont toalety, wymiana instalacji elektrycznej, a także części podłogi. Może okazać się, że zabezpieczone środki nie wystarczą na kompleksowe zaadaptowanie pomieszczenia. Wówczas przełożymy część prac na kolejny rok. Niewątpliwie zaproponowane rozwiązanie jest korzystniejsze niż budowa nowej świetlicy. Tym bardziej, że moglibyśmy korzystać z obu pomieszczeń, na parterze i pierwszym piętrze. Te, której jest wyżej mogłoby służyć młodzieży – podkreśla. Wśród sołeckich wydatków na 2023 r. znalazło się również 1500 zł na zakup grilla, ok. 4 tys. zł na organizację imprez, a także 500 zł na utrzymanie zieleni i 2 tys. zł na wsparcie Ochotniczej Straży Pożarnej w Brożcu w zakupie wozu strażackiego.

Jedną z największych bolączek w Trześni jest droga powiatowa przebiegająca przez wieś. Ułożony asfalt na starej poniemieckiej kostce w wielu miejscach popękał. Dziurawa jak ser szwajcarski droga spędza sen z powiek mieszkańców. – Mimo naszych wniosków do Powiatu Strzelińskiego remontu nie możemy się doczekać. Załamujemy ręce, bo każdy przejazd to koszmar. Dodatkowym problemem jest brak chodnika. Rozjeżdżona droga zlewa się z poboczem, nie ma już nawet krawężników przy jezdni. Poruszenie się pieszo nie jest bezpieczne, a mieszka u nas sporo młodzieży szkolnej, która dojeżdża do szkół –  zaznacza sołtys. Jednocześnie podkreśla, że z drogi w Trześni korzystają również mieszkańcy sąsiedniej Pławnej, którzy jeżdżą np. do kościoła w Brożcu. – Przez Trześnie wytyczane są również objazdy, gdy dochodzi do wypadków między Chociwelem a Brożcem – dodaje. Istotną inwestycją, na którą czekają mieszkańcy jest również budowa kanalizacji sanitarnej.

Prezentując sołectwo warto wspomnieć, że pod koniec ubiegłego roku przy skrzyżowaniu oddzielającym Trześnie od Pławnej powstał supermarket Dino. Niewątpliwie wielkopowierzchniowy sklep ucieszył lokalną społeczność, gdyż zakupy „pod ręką” z szerokim asortymentem to duża korzyść. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że małe, lokalne sklepy nie wytrzymują konkurencji wielkopowierzchniowych marketów. Zapewne z tego względu działalność zakończył w Trześni wspomniany wcześniej sklep.

Jakub Olejnik