Lokalna aplikacja z aptekami stała się hitem

Musisz pilnie jechać do apteki, a jest środek nocy lub święto? Nie wiesz, która apteka pełni dyżur, a odnalezienie tej informacji przyprawia cię o białą gorączkę? – już nie musisz się martwić. Jeden z mieszkańców naszej gminy stworzył aplikację, która rozwiązuje ten problem. Wystarczy ją pobrać na telefon, a po wejściu od razu wyświetla się apteka, która aktualnie pełni dyżur. Programista ma w planach uruchomienie innej lokalnej aplikacji…

Wojciech Razik mieszka w Szczawinie z żoną, dwójką dzieci i pieskiem. Jest absolwentem Wydziału Elektroniki Politechniki Wrocławskiej. Od około 10 lat zawodowo i hobbystycznie zajmuje się programowaniem. W ubiegłym roku stworzył aplikację pokazującą aktualnie dyżurujące apteki w Strzelinie. Nadmieńmy, że w naszym mieście działa osiem aptek. Każda z nich w godzinach nocnych, a także w niedziele i święta pełni dyżury. Harmonogram ustala Rada Powiatu Strzelińskiego, przyjmując uchwałę, a następnie przekazuje do wiadomości publicznej. Jak to się stało, że mieszkaniec naszej gminy wpadł na pomysł uruchomienia aplikacji? – Powód był prozaiczny – zaczyna Wojciech Razik. – Zrodził się, gdy w nocy musiałem jechać do apteki, ponieważ moje dziecko gorączkowało. Oczywiście, jak to w przypadku małych pociech, nie była to pierwsza taka sytuacja. Zawsze doprowadzało mnie do frustracji odnalezienie informacji o dyżurującej aptece w mieście. Oczywiście, na stronach internetowych np. Gminy Strzelin, znajduje się zeskanowany dokument w wersji pdf z harmonogramem. Niestety, ściągniecie go na telefon, a później wertowanie i odnalezienie właściwej apteki jest nie lada wyzwaniem. Gdy chorowało moje dziecko byłem zestresowany samym tym faktem, a dodatkowo denerwowałem się koniecznością spędzania dłuższej chwili, aby zdobyć tak prostą informację. Pomyślałem, że da się to zrobić lepiej, a ja się na tym znam, więc stworzę aplikację – uzupełnia. Zbudowanie strony internetowej zajęło programiście około trzydzieści godzin. Musiał nie tylko nanieść bazę z danymi o dyżurach, ale również uzupełnić zdjęcia aptek, których nie można było odnaleźć w Internecie. Niedawno informatyk był zmuszony zmodyfikować aplikację. – W 2023 r. sytuacja z dyżurami aptek jeszcze bardziej się skomplikowała. Wcześniej każda pełniła tygodniowe dyżury, obecnie zmienia się to każdego dnia – wyjaśnia Wojciech Razik. Nowa wersja bardzo szybko stała się hitem wśród mieszkańców naszej gminy. Informacja o aplikacji rozsiała się błyskawicznie wśród lokalnych użytkowników portalu Facebook. – Byłem bardzo zaskoczony jej popularnością. Aplikacja działała od roku. Na początku odwiedzało ją do kilkunastu osób dziennie. Gdy informacja zaczęła krążyć po sieci wejść było kilka tysięcy, a obecnie jest to od 60 do 80 osób dziennie. Myślę, że duże zainteresowanie może być związana z tegoroczną zmianą dotyczącą pełnienia dyżurów aptek. Zapewne coraz więcej osób gubiło się i błądziło szukając informacji lub jeździło od apteki do apteki  – podaje.

Jak korzystać?

Nie jest to typowa aplikacja na telefon jak np. bankowe lub platformy sprzedażowe, a działa za pośrednictwem strony internetowej www.apteka-strzelin.pl. – Możemy jednak w prosty sposób zapisać ją w telefonie i będzie do złudzenia przypominała typową aplikację. Wystarczy wejść przez przeglądarkę internetową na stronę, kliknąć po prawej stronie opcje (trzy pionowe kropki – red), a następnie zapisać na telefonie. Wówczas na pulpicie będziemy mieli ikonę o nazwie „Apteka Strzelin”. Klikając w nią otworzy nam się aplikacja – wyjaśnia. Zaletą strony jest niewątpliwie szybkość w odnajdywaniu informacji. Na ekranie od razu wyświetla się apteka, która obecnie prowadzi dyżur. Możemy również sprawdzić, który punkt będzie pełnił dyżur w kolejnych dniach. Aplikacja spotkała się z pozytywnym odzewem użytkowników. – Jedna z farmaceutek napisała do mnie maila z podziękowaniami i zaprosiła na kawę – uśmiecha się Razik. Programista zamierza jeszcze nieco ulepszyć produkt. – Chcę dodać opcję „prowadź do apteki”, która przekieruje nas na nawigację i pokieruje bezpośrednio do apteki prowadzącej dyżur – informuje.

Co ciekawe, informatyk ma w planach stworzenie podobnej aplikacji, ale dotyczącej wywozu nieczystości. – To kolejna kwestia, która mnie irytuje. Nie pamiętam nigdy o terminach wywozu śmieci, a dzięki aplikacji, która wysyłałaby powiadomienia o konieczności wystawienia danego pojemnika z odpadami ten obowiązek stałby się dużo łatwiejszy – twierdzi. Gdy tylko ta powstanie na pewno opiszemy jej działanie w „Nowinach Strzelińskich”.

Warto również odnotować, że Wojciech Razik pracuje w firmie sprzętowo-informatycznej i prowadzi kilka ciekawych projektów. Jeden dotyczy oprogramowania farmy pionowej (ang. vertical farm), gdzie  rzędami na kilku poziomach rosną rośliny. Dzięki temu, że światło jest tylko sztuczne nie ma problemu z pleśnią. Dodatkowo zamknięty obieg powietrza umożliwia filtrowanie światłem UV – nie trzeba używać pestycydów i do konsumentów mogą trafić zdrowsze produkty.

Kolejny projekt dotyczy wykrywania upadków. – Aplikacja na podstawie nauczonego modelu „zauważy” leżącego człowieka i wyśle komunikat do odpowiednich służb. Przykładowe użycie aplikacji to m.in. przychodnia, szpital, gdzie pacjenci mogą stracić przytomność lub zemdleć – wyjaśnia.

Jakub Olejnik

Wojciech Razik prezentuje stworzoną aplikację
Facebook Comments Box
Facebook