Mieszkańcy Mikoszowa sukcesywnie przeznaczają większość środków z funduszu sołeckiego na ważne zadania, jak choćby budowa chodnika czy montaż ławek i koszy na śmieci. Od wielu lat wnioskują o remont strategicznej drogi.
Miejscowość liczy nieco ponad 270 mieszkańców, a sołtysem od pięciu lat jest Hieronymus de Haan. Z uwagi na napięty budżet, sołectwo organizuje w ciągu roku jedynie spotkanie mikołajkowe. – W wiosce mieszka ok. 50 dzieci w wieku do 12 lat. Wszystkie otrzymują paczki, w których są nie tylko słodycze, ale także owoce – podkreśla sołtys. W tym roku Święty Mikołaj odwiedzi dzieci w sobotę, 16 grudnia.
W Mikoszowie, tak jak w pozostałych miejscowościach gminy Strzelin, mieszkańcy mają do dyspozycji środki z funduszu sołeckiego. W tym roku wydali ponad 13 tysięcy złotych. Większość pieniędzy, gdyż ponad 6 tys. zł przeznaczyli na budowę fragmentu chodnika przy drodze gminnej we wsi, w kierunku Pęcza. – Sukcesywnie od kilku lat wydajemy środki na wykonanie danego odcinka. Zbliżamy się powoli do końca – zaznacza Hieronymus de Haan. Kolejną inwestycją w 2017 r. z funduszu sołeckiego był zakup trzech drewnianych ławek (każda kosztowała ponad 1500 zł), które ustawiono przy chodnikach. W tym przypadku sołectwo również z roku na rok powiększa ich ilość. W tej chwili w Mikoszowie znajduje się siedem ławek. Pozostałe pieniądze przeznaczono na spotkanie mikołajkowe i utrzymanie terenów zielonych. – Chcemy, aby wieś wyglądała estetycznie, dlatego kosimy i porządkujemy miejsca publiczne – tłumaczy.
Stawiają na rozwój
Podczas tegorocznego zebrania wiejskiego mieszkańcy zdecydowali na co przeznaczą blisko 15 tysięcy złotych z funduszu sołeckiego na przyszły rok. Na liście znalazł się remont ostatniego odcinka chodnika przy drodze w kierunku Pęcza. Na ten cel sołectwo wyda ok. 8 tys. zł. – Dzięki tej inwestycji mieszkańcy z byłego osiedla PGR będą mogli bezpiecznie poruszać się po wiosce – wyjaśnia sołtys. Pozostałe pieniądze przeznaczono na utrzymanie terenów zielonych (1700 zł), doposażenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuropatniku (500 zł), spotkanie mikołajkowe (1000 zł), zakup jeszcze jednej ławki i dużej granitowej donicy na kwiaty (ponad 3 tys. zł).
Jedną z priorytetowych inwestycji dla mieszkańców jest remont drogi powiatowej w kierunku Cukrowni w Strzelinie. – Od wielu lat walczymy, aby ujęto tę inwestycję w budżecie – zaczyna sołtys. – Droga jest w fatalnym stanie. Podróż rowerem jest praktycznie niemożliwa, a przejazd samochodem to udręka. Tą trasą jeżdżą nie tylko mieszkańcy, ale także sporo osób, które korzystają z usług Stowarzyszenia Świętego Celestyna w Mikoszowie – dodaje. Niedawno w sprawie przebudowy pojawiło się światełko w tunelu. – Powiatowy Zarząd Dróg w Strzelinie wykonuje projekt remontu. Liczymy, że w najbliższych latach uda się wykonać tę inwestycję, gdyż jest to dla nas bardzo istotne – podkreśla.
Prezentując Mikoszów nie sposób nie wspomnieć o Stowarzyszeniu Świętego Celestyna. Ta instytucja działa we wsi już od 26 lat. Zatrudnienie znajduje tam (łącznie z Zakładem Aktywności Zawodowej) około 180 osób. Stowarzyszenie prowadzi działalność na trzech płaszczyznach: medycznej, edukacyjnej, rehabilitacji społecznej i zawodowej. Oferuje szeroki wachlarz metod terapeutycznych i działań medycznych. – Stowarzyszenie udziela kompleksowej, specjalistycznej pomocy osobom niepełnosprawnym i chorym. Obejmuje osoby w różnym wieku (od niemowlaka do późnej starości) – wyjaśnia sołtys. Działalność jest także ważna dla samych mieszkańców, którzy mają możliwość korzystania z usług neurologów, psychologów czy rewalidacji. – Placówka to wizytówka Mikoszowa – podkreśla Hieronymus de Haan. Stowarzyszenie w przyszłym roku planuje rozbudowę. Powstać ma piękny nowy budynek, w której będzie mieścić się warsztat terapii zajęciowej.
Jakub Olejnik