Obejrzały ją miliony widzów

Dwunastoletnia strzelinianka wystąpiła w programie TVP 2 „The Voice Kids”, w którym jurorami są m.in. Edyta Górniak czy Tomson i Baron. Niedawno wyemitowano w telewizji odcinek z jej udziałem.

W Nowy Rok w TVP 2 wyemitowano pierwsze dwa odcinki przesłuchań w ciemno „The Voice Kids”. To program muzyczny, w którym jurorami są Tomson i Baron, Edyta Górniak oraz Dawid Kwiatkowski. W drugim odcinku mogliśmy zobaczyć 12-letnią strzeliniankę Lenę Wlazłowską, uczennicę PSP nr 5 w Strzelinie oraz szkoły muzycznej I stopnia we Wrocławiu. Dziewczyna śpiewa od najmłodszych lat. – Dawniej z siostrą Polą zawsze walczyłam o mikrofon – opowiada Lena Wlazłowska. – Śpiewanie to dla mnie wszystko. Nie wyobrażam sobie życia bez niego – dodaje. Muzyka od zawsze była obecna w rodzinnym domu Leny. Jej mama uczy muzyki i plastyki w szkole, tato gra w zespole. Jak to się stało, że Lena wzięła udział w The Voice Kids? – Zobaczyłam reklamę w telewizji – zaczyna mama Agnieszka Wlazłowska. – Lena już wcześniej chciała wziąć udział w tego typu programach, ale uważałam, że to za wcześnie. Formuła The Voice (wyłącznie udział solistów) przekonała mnie, żeby córka mogła w nim wystąpić – dodała. Leny nie trzeba było przekonywać. – To było moje marzenie – ucina dziewczyna.

Mama Leny wysłała zgłoszenie. Po jakimś czasie przyszło zaproszenie. Precastingi odbyły się na początku lipca w Warszawie. Wzięło w nim udział blisko 1000 osób. Lena zaśpiewała dwie piosenki Red Lips „Hej Joe!” oraz Katy Perry „Unconditionally”. Po występie, nie wiedziała czy przeszła dalej. Za kilka dni do Wlazłowskich zadzwonił telefon z miłą informacją. – Skakałam i piszczałam z radości – wspomina. Producenci programu wyznaczyli piosenkę, którą miała zaśpiewać Lena podczas przesłuchań w ciemno. Padło na utwór Sylwii Grzeszczak „Pożyczony”. – Znałam tę piosenkę, ale nigdy jej nie śpiewałam publicznie – przyznaje. Czas na przygotowania był krótki, bo tylko dwa tygodnie.

Jurorzy żałują…

Podczas przesłuchań w ciemno emocje były wielkie. Z Leną do studia pojechała rodzina i przyjaciele. – Bardzo się stresowałam. Gdy wyszłam na scenę czułam jakbym stała gdzieś z boku, nie mogłam kontrolować swojego głosu – przyznaje. Niestety, podczas wykonywania utworu żaden z jurorów nie odwrócił swojego fotela i Lenie nie udało się przejść do kolejnego etapu. Jurorzy pochwalili wokalistkę, a Baron i Tomson przyznali przed kamerami, że żałują, iż nie odwrócili swojego fotela. Zasiadający w jury Dawid Kwiatkowski poprosił Lenę, aby ta zaśpiewała jeszcze fragment jednej piosenki, ale niestety nie była brana pod uwagę w przesłuchaniu. Mimo to Lena, jak i jej rodzina są bardzo zadowoleni z występu. – Cieszę się, że wzięłam udział w programie. Wiem, że stać mnie na więcej i jeszcze to udowodnię – przekonuje Lena. Występ młodej wokalistki bardzo ciepło przyjęto w naszej gminie, a szczególnie w szkole, do której uczęszcza. – To było dla mnie bardzo ważne, bo bałam się, że moje koleżanki i koledzy będą się ze mnie śmiać. Było wręcz odwrotnie. Wszyscy mi gratulowali – mówi Lena. – Dodało to mi skrzydeł i zachęcam wszystkich do spełniania swoich marzeń – dodaje.

Po emisji programu pojawił się jeszcze cień szansy na dalszy udział w programie, ponieważ na facebookowym fanpagu The Voice Kids pojawiło się głosowanie na uczestników. Lena zajęła drugie miejsce, uzyskując ponad 800 głosów. – Jak dowiedzieliśmy się, nie ma to jednak wpływu na przejście do kolejnego etapu – mówi Agnieszka Wlazłowska.

Udział w programie był bodźcem, aby młoda wokalistka ćwiczyła głos pod okiem profesjonalnego nauczyciela. Teraz Lena uczęszcza na zajęcia śpiewu raz w tygodniu i zapowiada, że wróci jeszcze do kolejnej edycji programu. Życzymy więc Lenie dalszych sukcesów.

Odcinek z udziałem Leny można zobaczyć m.in. na stronie www.vod.tvp.pl. Na portalu youtube jej występ został wyświetlony już ponad 400 tysięcy razy.

Jakub Olejnik

 

Facebook Comments Box
Facebook