Z latarkami i mapami ruszyli w miasto

Musztra, gra terenowa, bal karnawałowy i złożenie przyrzeczenia harcerskiego – to tylko część programu biwaku Związku Drużyn Ziemi Strzelińskiej, który odbył się niedawno w Strzelinie.

W weekend od 9 do 11 lutego w Szkole Podstawowej nr 3 w Strzelinie odbył się biwak Związku Drużyn Ziemi Strzelińskiej, którego komendantką została druhna Anna Małek. Tematem spotkania był „Kolorowy karnawał”. Uczestniczyło w nim ok. 90 harcerzy z 4 DH Wataha ze Strzelina, 116 DH Granitowa Piątka, 18 DH Ogniki z Białego Kościoła oraz harcerze z 109 DH Szare Wilki z Jordanowa Śląskiego.

Biwak rozpoczął uroczysty apel, na którym została powołana kadra, a uczestnicy poznali szczegóły gry terenowej. Jej głównym celem było poznanie ciekawostek związanych z historią Strzelina. Następnie z latarkami w dłoniach i z mapkami harcerze wyruszyli na wcześniej przygotowane punkty, które były rozproszone w mieście. Na punktach wykonywali różne zadania: przechodzili pod pajęczą siecią, rozszyfrowywali ciekawostki o mieście, szukali monet, mierzyli krokami fasadę rynku itp. Zadania sprawdzały kreatywność oraz współpracę w grupie.

Po powrocie do szkoły piosenki wprowadziły ich w klimat harcerstwa i braterstwa. Gośćmi na świeczowisku były Zuzanna Małecka oraz Agata Kuźniak. Jak o sobie powiedziały- „emerytowane harcerki”, które działały, prowadząc 7. Strzelińską Drużynę Wielopoziomową „Owady” w Białym Kościele. Miło wspominały czasy harcerstwa, zawiązane przyjaźnie na całe życie, wyniesione stamtąd umiejętności. Na zakończenie zaśpiewali wspólnie piosenkę „Szara Lilijka”, która do dzisiaj przywołuje w nich sentyment do chwil spędzonych w harcerstwie.

Drugi dzień biwaku był pełen wrażeń i nowych wyzwań. Sobotni ranek harcerze rozpoczęli od porannej zaprawy. Posileni śniadaniem udali się na łyżwy. Przedpołudnie spędzili aktywnie na lodowisku. Po powrocie odbył się cykl zajęć z musztry i umundurowania. Mieli chwilę czasu, aby przygotować się do zabawy karnawałowej. Powstały piękne maski i stroje oraz krótkie występy. Zajęcia z musztry przeprowadzili druhowie Marcin Małek oraz Artur Olanin.

Następnie część sobotniego wieczoru spędzili przy kominku, podczas którego druhna Beata odczytała piękne wspomnienia druha Mariana Pindla – „Opowiem wam, jak zostałem harcerzem”.  Z powodu choroby druh nie mógł przybyć na biwak, ale jego słowa zapisane na kartce uświadomiły harcerzom, że to co robią (ideały harcerskie, szacunek do munduru itp.) to wartość bezcenna w świecie. Druga część wieczoru to szaleństwo karnawałowej nocy. Ale to nie wszystko. W mroźną noc dwie osoby pod gwiazdami, przy płomieniach palącego się ogniska, złożyły przyrzeczenie harcerskie i dołączyły do grona harcerzy.

W niedzielę wszyscy uczestniczyli we Mszy Świętej. Następnie przyszedł czas na pakowanie się i porządki. Zmęczeni, niewyspani, ale zadowoleni harcerze opuścili szkołę w niedzielę, po południu.
komendantka Związku Drużyn Ziemi Strzelińskiej Beata Put

Facebook Comments Box
Facebook