„Potrzebujemy spokoju”

Dokupienie urządzenia siłowni zewnętrznej, pomalowanie elewacji świetlicy czy doposażenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowolesiu – to niektóre zadania realizowane w ramach tegorocznego budżetu sołeckiego w Wąwolnicy. Problemem od dawna jest stan ruchliwej drogi powiatowej prowadzącej w kierunku Gołostowic…

Wąwolnica to jedna z mniejszych miejscowości gminy Strzelin. Liczy nieco ponad 80 mieszkańców. Liczba zamieszkałych osób spadła kilka lat temu, gdy odłączono od Wąwolnicy mieszkańców budynków zlokalizowanych przy dworcu PKP w Białym Kościele. Obecnie ten teren przyporządkowany jest pod sołectwo w Białym Kościele. – Niestety, u nas mamy starzejące się społeczeństwo. Mieszkańcami są głównie emeryci i renciści, młodych osób jest mało – przyznaje sołtys Andrzej Harhala, który pełni tę funkcję blisko 20 lat. Sołtys zajmuje się rolnictwem. Posiada ok. 40 hektarów pól, z czego uprawia 30. Głównie sieje pszenicę, rzepak i kukurydzę. W Wąwolnicy, przed pandemią, tradycją były organizowane na przełomie sierpnia i września pikniki rodzinne. – Planujemy w tym roku zrobić tę imprezę, ale nie wiadomo czy nie powstrzymają nas obostrzenia kolejnej fali koronawirusa – obawia się Harhala.

Ze względu na małą ilość mieszkańców, Wąwolnica nie może liczyć na duże środki z funduszu sołeckiego. W 2021 r. do dyspozycji sołectwo ma nieco ponad 13 tys. zł. Największą kwotę, bo 6100 zł zdecydowano się przeznaczyć na dokupienie urządzenia siłowni zewnętrznej zlokalizowanej przy świetlicy. – Mamy obecnie jeden element siłowni. Cieszy się ona popularnością, niektórzy mieszkańcy korzystają, dlatego chcemy ją rozbudować. Jeśli nadal będzie zainteresowanie ćwiczeniami na świeżym powietrzu do będziemy przeznaczali środki na kolejne urządzenia – zaznacza Andrzej Harhala. W sołeckim budżecie znalazło się również blisko 2000 zł na pomalowanie elewacji świetlicy. – Na razie nie możemy tego wykonać, ponieważ po opadach deszczu z jednej strony pojawiają się zacieki na ścianie. Kilka lat temu wymieniono na świetlicy dach, ale nie wykonano tego należycie. Musimy czekać aż usterka zostanie poprawiona, dopiero wtedy będziemy mogli wziąć się za malowanie elewacji – podkreśla sołtys. W funduszu sołeckim wyodrębniono również 2 tys. zł na doposażenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowolesiu oraz nieco ponad 3 tys. zł na organizację wioskowych imprez.

Odwiecznym problemem mieszkańców Wąwolnicy jest zły stan drogi powiatowej prowadzącej w kierunku Gołostowic. Sołtys wnioskował wielokrotnie w tej sprawie, ale niestety bezskutecznie. Droga jest wyłącznie łatana, co nie zdaje egzaminu. – Tą trasą porusza się bardzo duża ilość samochodów ciężarowych. Przejeżdżają tędy śmieciarki do stacji przeładunkowej, tiry z wysłodkami i burakami oraz pojazdy do znajdującego się w Skale zakładu produkcyjnego. Jest to bardzo uciążliwe, bo ruch jest tu nie tylko w dni powszednie, ale nawet w weekendy i święta. Potrzebujemy spokoju, bo naprawdę ciężko to wytrzymać – skarży się sołtys. Mieszkańcy liczą również na remont fragmentu drogi gminnej (przy rozwidleniu w kierunku Dankowic).  – Na remont tego krótkiego odcinka przesunęliśmy środki z ubiegłorocznego budżetu, ponieważ z uwagi na pandemię nie udało nam się wydać środków planowanych na imprezy integracyjne. Liczymy, że zostanie to wykonane jak najszybciej – podkreśla sołtys.

Jakub Olejnik

Mieszkańcy Wąwolnicy przeznaczyli w ramach funduszu sołeckiego środki m.in. na zakup nowego urządzenia siłowni zewnętrznej (na zdjęciu sołtys Andrzej Harhala)
Facebook Comments Box
Facebook