Tam, gdzie bieda zagląda w oczy

Ponad 20. rodzin z powiatu strzelińskiego otrzyma pomoc w ramach tegorocznej edycji „Szlachetnej Paczki”. Do akcji zostały zakwalifikowane rodziny, które pomimo dramatycznej sytuacji życiowej walczą, aby żyło się lepiej. Ci ludzie najczęściej wskazują podstawowe potrzeby -żywność, ubrania, chemia, kołdry, poduszki itp.  

W powiecie strzelińskim już po raz szósty przeprowadzana jest ogólnopolska akcja charytatywna „Szlachetna Paczka”. Liderką rejonu niezmiennie jest Marzena Kowal. Przypomnijmy, że celem akcji jest pomoc rodzinom, które są bohaterami w swoim życiu i mimo bardzo trudnej sytuacji starają się codziennie walczyć, aby żyło się lepiej. W ubiegłym roku do 36. rodzin z powiatu strzelińskiego trafiło ponad 520 paczek wartych około 144 tys. zł

Podczas tegorocznej edycji w strzelińskim rejonie pracuje 8-osobowa grupa wolontariuszy (Ewelina Czernik, Teodozja Tropper, Anna Grzegorzewska, Dorota Maniecka, Wiktoria Root, Miłosz Koterba, Mateusz Zagórski). Wśród nich jest Ania, córka Marzeny Kowal, która mocno wdraża się w koordynację działań, gdyż w przyszłym roku to ona ma pokierować strzelińskim rejonem.

Przez ostatnie tygodnie drużyna „Super W” odwiedziła 32. rodziny z powiatu strzelińskiego. Potrzebujących mógł zgłosić każdy poprzez stronę internetową. Wolontariusze współpracują również m.in. z ośrodkami pomocy społecznej i na tej podstawie typują rodziny, do których się udają. Zakwalifikowanie do akcji możliwe jest dopiero po przeprowadzeniu rozmów, wypełnieniu ankiety i spełnieniu warunków. Brane jest pod uwagę m.in. kryterium dochodowe. Znaczenie ma również to, że dane osoby, które szczególnie dotknął los, walczą o lepszą przyszłość. – Łącznie zakwalifikowaliśmy 23 rodziny w większości z gminy Strzelin, ale także z terenu gminy Kondratowice. Zostały nam jeszcze 3 rodziny do weryfikacji – mówi Marzena Kowal. W poprzednich edycjach to głównie mieszkańcy wsi potrzebowali pomocy. Tym razem przeważają rodziny zamieszkałe w mieście.

Przejmujące wizyty…

W połowie listopada na stronie www.szlachetnapaczka.pl pojawiła się baza rodzin z całej Polski (także z naszego powiatu) zakwalifikowanych do akcji. Do każdej z nich dołączony jest krótki opis rodziny i jej potrzeb (np. ubrania, żywność, sprzęt AGD itp.). Darczyńca może wybrać konkretną rodzinę, zrobić paczki i spełnić jej marzenia. – W opisie podane są podstawowe potrzeby danej rodziny. Będą one różne, w zależności od ich sytuacji. Darczyńca wybierając rodzinę, musi spełnić wszystkie podstawowe potrzeby. Czasami stworzenie paczek wiąże się ze sporymi kosztami, dlatego darczyńca może tworzyć ją w grupie. Często do akcji dołączają firmy czy grupy znajomych – przypomina zasady Marzena Kowal. Jednocześnie podkreśla, że tegoroczna edycja tej charytatywnej akcji jest niezwykle trudna. – Wszyscy widzimy co dzieje się w kraju. Galopująca inflacja, podwyżki w sklepach, rachunków za media. To wszystko sprawia, że w portfelach Polaków nie ma zbyt dużo miejsca na oszczędności. Bałam się, że ludzi po prostu może nie stać na to, żeby pomagać innym – przekonuje liderka rejonu. Na szczęście te obawy nie potwierdziły się. Już kilka dni po otwarciu bazy danych wszystkie rodziny z naszego terenu miały zadeklarowanych darczyńców. – Bardzo się z tego cieszymy. Jak widać, ludzie mimo wszystko chcą pomagać. Co ciekawe, jeden z darczyńców robi to w tym roku po raz dwunasty – informuje.

Wizyty wolontariuszy w domach rodzin są bardzo przejmujące. Ich sytuacja materialna w większości jest bardzo zła. – Nadal zdarzają się gospodarstwa, gdzie brakuje ciepłej wody, a domownicy, w tym dzieci, kąpią się w miskach. W wielu przypadkach mieszkania wymagają solidnego remontu. Rodziny najczęściej zgłaszają podstawowe potrzeby, jak np. żywność, ubrania, chemia, artykuły szkolne, kołdry, poduszki, koce. W tym roku w podstawowych potrzebach rodziny nie mogły wskazać węgla, z uwagi na braki tego surowca w kraju. Mogli wymienić opał w dodatkowych potrzebach (nie przekraczając tony), które darczyńca nie musi spełnić – wyjaśnia Marzena Kowal. W ubiegłym roku wśród zakwalifikowanych było sporo osób starszych i samotnych. Obecnie, są to głównie wielodzietne rodziny, a także niepełnosprawni.

Finał tegorocznej akcji zaplanowano na 10-11 grudnia (sobota i niedziela). W tych dniach darczyńcy przywiozą paczki do magazynu, który będzie znajdował się w Szkole z Wartościami przy ul. Kamiennej 1a w Strzelinie (nieopodal GOPS-u). Następnie wolontariusze rozwiozą je do potrzebujących rodzin. Takie wizyty są zwykle bardzo wzruszające i emocjonalne. – Dwa dni finałowe to dla wolontariuszy bardzo wytężony czas pracy. Często do jednej rodziny trafia nawet kilkadziesiąt paczek, które trzeba przenieść, rozwieść i wypakować z aut. Jeśli ktoś chciałby nam pomóc w tych dniach, a posiada np. duży samochód, to będziemy bardzo wdzięczni i zapraszamy – zachęca Marzena Kowal. Mimo tego, że wszystkie rodziny z naszego rejonu mają swoich darczyńców to wciąż można im pomóc przynosząc żywność i chemię podczas finałowego weekendu. – Zdarzają się sytuacje, że ktoś chciałby wesprzeć „Szlachetną Paczkę”, ale nie zdążył wybrać rodziny poprzez stronę internetową lub z jakiś innych względów nie mógł być oficjalnym darczyńcą. Chętni mogą dostarczyć nam produkty, a my dołożymy je do paczek dla potrzebujących rodzin – kończy liderka rejonu.

Jakub Olejnik

Wolontariusze strzelińskiego rejonu to osoby pełne zapału do działania i niesienia pomocy
Facebook Comments Box
Facebook