Sen z powiek spędza remont chodnika

W przyszłorocznym sołeckim budżecie Warkocza znalazło się kilka ważnych zadań. Wśród nich są m.in. doprowadzenie wody do wiaty rekreacyjnej, a także zakup piaskownicy, gdyż we wsi w ostatnim czasie urodziło się sporo dzieci. Mieszkańcy są zadowoleni z remontu drogi, o który starali się od dłuższego czasu. Priorytetową kwestią pozostaje naprawa chodnika przy drodze powiatowej…

W „Nowinach Strzelińskich” prezentujemy sołectwa gminy Strzelin. Tym razem odwiedziliśmy Warkocz. To mniejsza miejscowość licząca ok. 200. mieszkańców. Sołtysem od ponad trzech lat jest Małgorzata Łozińska. Skład rady sołeckiej uzupełniają Szymon Głogowski (przewodniczący), Stanisława Musielska oraz Zofia Domańska. Mimo że miejscowość nie jest liczna, to w ostatnim czasie urodziło się sporo dzieci. – Mamy ponad 20. dzieci w przedziale wiekowym od niemowlaka do 11 lat. Jeszcze kilka lat temu najmłodszych mieszkańców była garstka, obecnie organizacja mikołajek to już większe przedsięwzięcie – podkreśla Małgorzata Łozińska. Przyrost naturalny sołectwa to zasługa przede wszystkim młodych rodzin, które przeprowadziły się do Warkocza.

W miejscowości odbywają się różne imprezy. Sztandarowym wydarzeniem jest czerwcowy piknik rodzinny połączony z Dniem Dziecka. Najmłodsi mogą liczyć nie tylko na dmuchańce, ale także mnóstwo innych atrakcji jak np. wata cukrowa, popcorn, malowanie twarzy, zabawy z animatorem itp. Od niedawna do kalendarza imprez dołączyło świętowanie halloween. – Zabawę dla dzieci zorganizowały mamy – mówi sołtys. W tym roku odbędą się w sołectwie mikołajki (organizowane dzięki uprzejmości pań z koła gospodyń wiejskich), zabawy dla dorosłych z okazji andrzejek, sylwestra.

Na co wydadzą pieniądze?

W ramach funduszu sołeckiego Warkocz otrzyma na przyszły rok blisko 22 tys. zł. Mieszkańcy zdecydowali o przeznaczeniu 10 tys. zł na doprowadzenie wody do wiaty rekreacyjnej, usytuowanej przy placu zabaw. – Podczas organizacji różnych spotkań nie mamy możliwość m.in. umycia naczyń. Zabieramy je do domów. Nie prowadzimy wynajmów, więc woda byłaby wykorzystywana wyłącznie na potrzeby naszych spotkań w wiacie. Z uwagi na to, że wiata nie ma stałego ogrzewania, zimą musielibyśmy zakręcać zawór wodociągowy, aby woda nie zamarzła. Ważną kwestią jest również odprowadzenie ścieków, które musiałyby odpływać do szamba zbiorczego, który znajduje się na terenie wsi – wyjaśnia. W sołeckim budżecie znalazło się również 6500 zł na zakup piaskownicy, która ma zostać ustawiona na placu zabaw. – Mamy sporo malutkich dzieci więc ta inwestycja na pewno będzie z korzyścią dla nich. Zakupimy piaskownicę zamykaną, żeby koty nie zrobiły sobie tam kuwety. Jeśli wystarczy nam pieniędzy to dokupimy jeszcze jedno urządzenie  – doprecyzowuje sołtys. Mieszkańcy zdecydowali również o przeznaczeniu 2000 zł na utrzymanie zieleni. – W Warkoczu rozmieszczonych mamy kilkanaście  donic. Dzięki nasadzeniom wioska wygląda estetycznie. Z tej puli wykorzystujemy również środki na koszenie trawy, serwis kosiarki, a także dbanie o skwerek przy przystanku autobusowym – informuje. W wydatkach sołeckich znalazło się również 1500 zł na wynajęcie przenośnej toalety typu toi toi. Jak się okazuje, takie rozwiązanie doskonale sprawdza się podczas wioskowych imprez. – Dzięki temu mamy zabezpieczenie sanitarne. Toaleta stoi przy placu zabaw od maja do końca września. Z uwagi na długi czas wynajęcia płacimy stosunkowo mało. W tym roku wyszło nam około 900 zł. Biorąc pod uwagę fakt, że opłata dotyczy nie tylko wynajęcia, ale także obsługi i transportu, to oferta jest atrakcyjna – podkreśla. Pozostała część funduszu sołeckiego (blisko 1900 zł) zostanie przeznaczona na organizację imprez. – Warto podkreślić, że wśród sołectw gminy Strzelin na tego rodzaju działalność wydajemy jedną z mniejszych kwot. Wolimy inwestować w zadania, które zapewnią rozwój wsi. Mimo to organizujemy sporo wydarzeń kulturalno-rozrywkowych. Te imprezy organizujemy własnymi siłami i wspomagamy się budżetem Koła Gospodyń Wiejskich – stwierdza Małgorzata Łozińska.

Warto zaznaczyć, że w Warkoczu przeprowadzono w ostatnim czasie inwestycję, na którą czekano od lat. Gmina Strzelin kilka miesięcy temu, po intensywnych staraniach, przejęła działkę od wrocławskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a następnie ze sporym wsparciem tej instytucji (87% kosztów zadania) zrealizowała remont drogi prowadzącej do budynków po byłym PGR (więcej o tym w osobnym artykule). – Bardzo cieszymy się, że naprawiono dziurawą nawierzchnię, bo poruszanie się nią stanowiło duży problem. W budynku, do którego prowadzi droga, mieszka kilkanaście rodzin, ale korzystają z niej również inni mieszkańcy, ponieważ znajdują się tam garaże – przyznaje sołtys.

Jedną z pilnych wioskowych potrzeb jest budowa chodnika przy drodze powiatowej. Chodzi o ok. 200-metrowy odcinek. Temat remontu ciągnie się już od jakiegoś czasu. – Gmina Strzelin kupiła materiał, a Powiat Strzeliński miał zrealizować inwestycję. Wykonano dwa podjazdy, po czym zmieniły się władze w Starostwie Powiatowym oraz Powiatowym Zarządzie Dróg w Strzelinie i remont nie został dokończony. W ubiegłym miesiącu strzeliński samorząd zwrócić się do powiatowego z prośbą o uwzględnienie w przyszłorocznym budżecie środków na tę inwestycję w podziale na etapy. Liczymy, że uda się to wykonać – informuje Małgorzata Łozińska.

Wśród planowanych mniejszych inwestycji w niedalekiej przyszłości sołectwo zamierza zmienić oświetlenie w wiacie rekreacyjnej. – Chcemy zamontować oszczędne oświetlenie typu LED i niżej zamontować lampy, aby dzieci mogły pracować na zajęciach w bardziej komfortowych warunkach – twierdzi. Środki na ten cel zostaną przeznaczone z budżetu KGW. Warto również dodać, że niedawno zewnętrznej firmie zlecono przeprowadzenie w wiacie fumigacji. To zabieg zwalczania szkodników w drewnie (w tym przypadku – spuszczel pospolity) za pomocą gazu. 

Z wioskowych ciekawostek warto odnotować, że od kilku lat działalność prowadzi Koło Gospodyń Wiejskich. Dzięki zawiązaniu struktury członkom udało się uzyskać dofinansowania z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Z tych środków zakupiliśmy sprzęt do wiaty np. frytkownice beztłuszczową, gofrownicę, mikrofalówkę, naczynia, ekspres do kawy itp. Jeżeli uda się doprowadzić wodę do wiaty to myślę, że kolejnym zakupem będzie zmywarka – wymienia sołtys.

Jakub Olejnik

Sołtysem Warkocza od kilku lat jest Małgorzata Łozińska
Facebook Comments Box
Facebook